Zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej i rolników ryczałtowych, maja obowiązek taką sprzedaż ewidencjonować przy pomocy kasy rejestrującej.  Mają oni obowiązek wydruku paragonu fiskalnego i przekazanie go nabywcy (w myśl art. 111 ust. 3a pkt 1 ww. ustawy).  Sprzedawca jest zobowiązany wydać ten paragon nabywcy bez jego żądania – najpóźniej w momencie otrzymania należności (§ 6 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Finansów z 29 kwietnia 2019 r. w sprawie kas rejestrujących).

W w/w przepisach nie ma rozróżnienia czy chodzi o sprzedaż stacjonarną, czy też sprzedaż przez internet, gdy sprzedawca nie ma bezpośredniego kontaktu z nabywcą.

Zgodnie z art. 62 § 1 ustawy z 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy niewystawienie faktury lub rachunku,  bądź wystawienie ich w sposób wadliwy albo odmowa ich wydania jest wykroczeniem skarbowym podlegającym karze grzywny w wysokości do 180 stawek dziennych (stawka dzienna w roku 2019 ma rozpiętość od 225 zł do 45 000 zł).

Zwolnienie z kas a sklep internetowy

Żeby upewnić się, czy ustawodawca nie przewidział zwolnień ze stosowania kas w przypadkach sprzedaży na odległość (czyli naszej sprzedaży internetowej), należy sięgnąć do rozporządzenia Ministra Finansów z 28 grudnia 2018 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. W poz. 36 i 37 załącznika do tego rozporządzenia  znajdziemy wykaz czynności  zwolnionych z obowiązku ewidencjonowania  przy użyciu kas. I tak mieszczą się tutaj:

  • dostawa towarów w systemie wysyłkowym (pocztą lub przesyłkami kurierskimi), jeżeli dostawca towaru otrzyma w całości zapłatę za wykonaną czynność za pośrednictwem poczty, banku lub SKOK-u (odpowiednio na rachunek bankowy podatnika lub na rachunek w SKOK-u, której jest członkiem), a z ewidencji i dowodów dokumentujących zapłatę jednoznacznie wynika, jakiej czynności dotyczyła i na czyją rzecz została dokonana (dane nabywcy, w tym jego adres),
  • świadczenie usług na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, jeżeli świadczący usługę otrzyma w całości zapłatę za wykonaną czynność za pośrednictwem poczty, banku lub SKOK-u (odpowiednio na rachunek bankowy podatnika lub na rachunek podatnika w SKOK-u, której jest członkiem), a z ewidencji i dowodów dokumentujących zapłatę jednoznacznie wynika, jakiej konkretnie czynności dotyczyła.

Jeżeli więc nasza sprzedaż odpowiada w/w warunkom – nie musimy rejestrować takiej sprzedaży przy pomocy kasy fiskalnej.

Jednakże w tymże rozporządzeniu wymienione są przypadki, w których powyższe zwolnienie nie obowiązuje. I tak znajduje się tutaj :

– dostawa towarów m.in. :

  • gazu płynnego,
  • części i akcesoriów samochodowych,
  • sprzętu radiowego, telewizyjnego i telekomunikacyjnego,
  • sprzętu fotograficznego,
  • wyrobów z metali szlachetnych,
  • napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych, oraz

– świadczenia usług m.in. :

  • samochodowych przewozów pasażerskich z wyjątkiem realizowanego przez gminy lub związki komunalne,
  • przewozów taksówkami,
  • naprawy pojazdów silnikowych,
  • w zakresie badań i przeglądów technicznych pojazdów,
  • prawniczych.

W w/w dostawach i usługach obowiązek stosowania kasy fiskalnej jest bezwzględny, bez znaczenia na sposób płatności.

Żeby dobrze rozpoznać, czy mamy obowiązek stosowania kasy fiskalnej, trzeba najlepiej skorzystać z profesjonalnego biura rachunkowego, które pomoże nam to określić, a my nie narazimy się na nieprzyjemne konsekwencje.

Co znaczy „wydać” paragon nabywcy?

Nie znajdziemy w żadnej ustawie wyjaśnienia, co znaczy „wydać” paragon” nabywcy. W przypadkach stacjonarnych jest to sprawa oczywista, gdyż kupujący otrzymuje paragon w momencie zapłaty za towar, który bezpośrednio  odbiera.

Nie ma też problemu z wysyłką paragonu przy sprzedaży internetowej. Wraz z towarem, mając dane do wysyłki, przekazujemy wraz z towarem również paragon  fiskalny za zakupiony towar.

Problem występuje przy sprzedaży usług na odległość – np. bilety pasażerskie. Sprzedawca realizuje usługę, ewidencjonuje sprzedaż przy pomocy kasy fiskalnej, jednak nie ma możliwości wysyłki paragonu nabywcy. Co wtedy?

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji indywidualnej z 27 lipca 2017 r., sygn. 0114-KDIP1-3.4012.65.2017.2.MT, uznał że podatnik dokonujący pasażerskich przewozów autobusowych udostępniając nabywcy paragon fiskalny do odbioru dopełni prawem przewidzianych wymogów, a więc działanie takie będzie równoznaczne z „wydaniem” mu paragonu. Było to bardzo rozsądne rozstrzygnięcie nie zawsze zdarzające się organom skarbowym. Niestety zmienione zostało z urzędu przez interpretację Szefa Krajowej Administracji Skarbowej z 8 czerwca 2018 r., sygn. DPP8.8101.51.2018.PBD. W swojej interpretacji wskazał, że ustawa o VAT nakłada obowiązek wydawania paragonów nabywcom. Wydanie zdaniem autora interpretacji nie może polegać na pozostawieniu dokumentu w siedzibie podatnika. Jeżeli więc klient zakupuje bilet drogą internetową obowiązkiem sprzedawcy jest wysłać mu paragon drogą listową.

Jak można było się spodziewać podatnik nie złożył broni i zaskarżył interpretację szefa KAS do warszawskiego WSA.  Sąd rozstrzygnął omawianą kwestię w wyrokach z 8 kwietnia 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 2042/18 i III SA/Wa 2043/18. WSA podzielił zdanie podatnika uznając, że żądanie Szefa KAS wysyłania paragonów klientom kłóci się ze zdrowym rozsądkiem. Na przedsiębiorców nie można nakładać bowiem obowiązków niemożliwych do realizacji lub stanowiących kłopot nadmierny. Byłby on taki ponieważ podmiot sprzedający w Internecie bilety na przejazdy autobusowe nie dysponuje nawet adresem nabywcy, pod który paragon miałby być przesłany. Ponadto nawet gdyby sprzedawca posiadał taką informację wysyłanie pocztą setek paragonów (w skali miesiąca) do klientów byłoby niewspółmierne do celu, który miałby zostać w ten sposób osiągnięty. Bardzo istotny jest tutaj aspekt ekonomiczny tego rodzaju operacji. Gdyby bowiem nabywcą biletu okazał się np. obywatel Australii koszt przesłania paragonu znacznie przekroczyłby cenę biletu. Ponadto nie można utożsamiać „wydania” paragonu z koniecznością jego doręczenia, co można zauważyć każdym sklepie lub punkcie usługowym, gdy nabywcy zostawiają paragony wydane im przez sprzedawcę. Bo to czy nabywca faktycznie odbierze paragon czy też nie, nie ma żadnego znaczenia prawnego.

Jak widać dużo sporów jest na linii podatnik – organy skarbowe. Trzeba umieć się odnaleźć w takiej sytuacji i podejść do tematu zdroworozsądkowo. Na pewno w takim podejściu pomoże nam dobre biuro rachunkowe, które znając przepisy i mając odpowiednie doświadczenie, nie zostawi swojego klienta w trudnej sytuacji.